Żadne wydarzenie w XX wieku nie było tak istotne dla dziejów ludzkości jak objawienia fatimskie. Żadne nie było tak bagatelizowane. Dziś świat ma okazję nadrobić zaległości i szczególnie zadośćuczynić prośbom Matki Chrystusa, które przekazała w Fatimie. Sprawy w swoje ręce wziął papież Franciszek. Historia wraca zatem rykoszetem i to ze zdwojoną siłą.
Tajemnice fatimskie, błędy Rosji i przestroga dla świata
W 1917 roku Matka Boża Fatimska objawiła się trojgu pastuszków. Dzieci Objawienia fatimskie trwały od 13 maja do 13 października 1917 roku. Matka Boża ukazała się trojgu dzieci: Franciszkowi, Hiacyncie i Łucji. 13 października 1917 roku doszło do zjawiska określanego mianem Cudu Słońca. Tarcza słoneczna zawirowała, a następnie słońce zaczęło kręcić się wokół własnej osi. Portugalczycy – świadkowie tego wydarzenia doświadczyli mysterium tremendum – przerażeni, przekonani o końcu świata, struchleli i zaczęli kajać się za swoje grzechy. Słońce bowiem spadało, jakby niepowstrzymane. Ludziom to zjawisko jawiło się jako obraz niemożliwy do zatrzymania.
O wydarzeniu tym pisała prasa, a wielu sceptyków uwierzyło w objawienia. Koniec świata jednak nie nastąpił. Wydarzenie było tylko widocznym znakiem dla oczu niedowiarków. Chodziło o dotarcie do nich z przesłaniem „niech przestaną obrażać Boga, On zniósł już zbyt wiele zniewag” – mówiła Niepokalana do zgromadzonego tłumu. Objawienia i przepowiednie Matki Bożej powszechnie uważa się za treści profetyczne, także z uwagi na to, że ich część już się spełniła, czy to w kwestii zakończenia I wojny światowej w 1918 roku, czy też w związku z rozprzestrzenieniem się po świecie tego, co Matka Boża określiła jako błędy Rosji. Sowiecki komunizm właśnie na tamtej ziemi wydał swoje najstraszliwsze owoce.
Stowarzyszenie ks. Piotra Skargi od 1999 roku głosi fatimskie wezwanie do pokuty i nawrócenia
Pan Bóg obdarzył jednak człowieka wolną wolą. Dlatego też do części antyklerykalnych władz nawet to nie przemówiło. Rozpoczęła się nagonka na dzieci fatimskie i próby zniszczenia ich wiarygodności. Antykatolicki rząd posunął się nawet do aresztowania świadków objawień – niewinnych fatimskich pastuszków. Wiara nie uległa się jednak bezdusznej przemocy. Władze okazały się bezradne i nie pozostało im nic innego jak uwolnić dzieci. Następnie zaczęli posuwać się do kolejnych oburzających działań. Jak choćby wysadzanie kaplicy zbudowanej na miejscu objawień. To jednak również nie pomogło. Wierni katolicy, jak Stowarzyszenie ks. Piotra Skargi po dziś dzień rozsiewają przesłanie fatimskie i zawarte w nim wezwanie do pokuty i nawrócenia Rosji.
Przesłanie to nasuwa się na myśl także dziś w obliczu bestialskiej, obrzydliwej moralnie i godnej wszelkiego potępienia agresji Rosji na Ukrainę. Chociaż bowiem Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich upadł pod ciężarem własnej niemocy, to ludzie z dawnego reżymu wciąż próbują niszczyć wolne i niezależne kraje. Ich strategia prowadzi faktycznie do odbudowy sowieckiego imperium, w dodatku na podobnych podstawach aksjologicznych i z sowieckim sentymentem historycznym. Czy zmieni to akt poświęcenia Rosji Niepolanemu Sercu Maryi? Na to właśnie liczymy i o to prosimy Miłosiernego Boga.
